No cześć. Wczoraj pjontek 13, niby pechowy lecz nie. Po 19 genialny pomysł, do babci po browarki i ognisko . Moja głupota mnie przeraża! Jak można kurwa go mać, rzucić pełną puszką w krzaki <facepalm> . Poszedł się jebać biedny, a bym na dziś miała. Bo raczej codziennie do babci po piwo jeździć nie będę. Boże, czemu na Żuławskiej nie mieszkają tacy fajni ludzie, mili, którzy z chęcią kupowali mi co chcę?;o oczywiście za moje pieniądze, potrzebuję kupca tylko. Byłam trochę na dworze, ale deszcz. Jak fajnie się chodzi po garażach, kurwa jak dziecko. Już mi się te bloki znudziły. Potrzebuję znaleźć sobie jakąś "melinę" na osiedlu żeby z domu mojego nie było tego widać. Oprócz przystanku, kotłowni i kukurydzy ah no i działek to może to być wszędzie. Za moment planuję iść na dwór z Justyną, bo nie ma z kim innym, jesteśmy zdane wyłącznie na siebie. No niestety. Klaudia z Weroniką mają na 2 tygodnie przyjechać, więc luzik. Chociaż jacyś ludzie tu będą. Znaczy ogólnie to są, ale "nie lubią mnie". No nie wiem, dobra wyjebane w nich. Chce mi się pisać, ale nie mam o czym. Ooo głodna jestem, idę sobie zrobić parówsony. Pa ;*
http://Oliwia21.odpowie.pl
masz jeszcze mnie!...przypałowcu!
OdpowiedzUsuńale nie zawsze wychodzisz . ;p
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam;)
Usuń