Boże, w sumie nic się nie zmieniło od tamtych wakacji. Ta sama rutyna się tworzy siostra, puzzle, przerwa, noga, siatka, przystanek. ;d Ale w sumie lepiej robić to niż nic. Ale się wyspałam ! Normalnie aż 5,5 h spałam ;o . Wschód słońca chciałyśmy zobaczyć, ale była mgła -.- Teraz sobie właśnie wróciłam z podwórka, oczywiście układałam puzzle i makao cisnęłyśmy z Justyną. Zaraz nfs. I potem "opalanie się" w cieniu, bez słońca. Uuu wygrałam mega - drina na dziś ♥ . Ma się ten talent do gry w tysiąca dzifffko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz